Najpierw trochę o moich sprawdzonych sposobach na
barwienie gotowych rurek przed wyplataniem.
Do barwienia możemy użyć:
-
bejca wodna - moim zdaniem najlepszy sposób. Bejca "rozlewa się" na rurkach jednocześnie nie mocząc ich bardzo. Szybko wysycha, jeśli się niechcący pobrudzimy- łatwo można ją zmyć ;) Można ją także rozcieńczyć wodą - kolor wyjdzie jaśniejszy(bledszy).
Wyplecione taki rurkami koszyki są średnio usztywnione jednak największą zaletą bejc jest możliwość uzyskania koloru bardzo zbliżonego do naturalnej wikliny.
-
barwniki do tkanin - bardzo duży wybór kolorów, jednak przy farbowaniu trzeba uważać bo można "przemoczyć" rurki a wtedy mogą się rozkleić i rozwinąć.
Rurki dłużej schną niż te bejcowane i nie są usztywnione jak już wyschną.
-------------------------------------------------------------
kolejne przetestowane ;)
-
barwienie kawą - robimy mocną kawę (rozpuszczalną), czekamy aż ostygnie. W tym przypadku też trzeba uważać bo rurki lubią się rozklejać ;)
Kolor- beż, zbliżony do naturalnej wikliny. Nie pokrywa druku.
- pigmenty do farb - ja robię taką mieszankę: pigment, farba akrylowa, woda - rurki pomalowane samym pigmentem bez dodatków farbują ręce przy wyplataniu(może to zależeć od rodzaju pigmentu)
Nieskończony wybór kolorów :) Pigmenty możemy mieszać ze sobą tworząc ciekawe kolory.
Najlepiej maluje się gąbką(zmywak kuchenny)
Pigment zmieszamy z farbą akrylową- zakrywa druk- tylko że tutaj każdy sam musi "odkryć"
(bo nie da się opisać- ja mieszam na oko i próbuję)
jakie proporcję -pigment, farba, woda- wymieszać by powstała mieszanka odpowiednia do zakrycia druku, jednocześnie nie sklejając rurek.
Mój sposób barwienia rurek:
- rozkładam sobie jakąś folię(worek na śmieci) w celu zabezpieczania podłoża,
- zakładam rękawiczki (nie zawsze ;)), biorę małą garść rurek, kładę je na płasko, jedna koło drugiej, maluje całe, przekręcam i postępuję tak samo lub przytrzymując ręką górną część maluje dolna, przekręcam - teraz trzymając za tą pomalowaną część maluje resztę.
Czasami w celu ułatwienia można też "kręcić", obracać rurkami by były dokładnie pomalowane.
Tak zafarbowane rurki schną ok. 1 dnia te "barwnikowe", kawowe mogą nawet schnąć 2 dni, wszystko zależy od temperatury w pomieszczeniu. Najlepiej rozłożyć je na płasko na gazecie a nawet kilku( gazeta wchłonie nadmiar wilgoci) i co jakiś czas przekręcać .
Potem już możemy wyplatać wielobarwne koszyki :) Na koniec lakier akrylowy w celu zabezpieczania.
Jednak ten sposób barwienia nie zakryję nam druku gazetowego i będzie go widać nawet przy najciemniejszym kolorze.
Aby zakryć całkowicie druk polecam farby
akrylowe lub
emulsje - tylko że tym sposobem malujemy już gotowe koszyki- nie radzę malować takimi farbami samych rurek bo się posklejają. Gęstsze farby rozcieńczamy wodą.
Tak malowane koszyki wymagają przynajmniej dwóch warstw farby i poprawek w zakamarkach .
Malujemy pędzelkiem, gąbka jak kto woli. Możemy dowolnie mieszać kolory, dodawać pigmenty.
Koszyki po wyschnięciu są sztywne, można (nie trzeba) polakierować.
Lakier chroni koszyki przed wilgocią - najlepszy jest akrylowy, nie śmierdzi :) a pędzelek po nim można umyć wodą.
Oczywiście są też inne sposoby. Ja tutaj opisuję tylko te które ja przetestowałam i stosuję.
Także w miarę testowania kolejnych , będę dopisywać.
Jakby ktoś miał pytania, proszę pytać.... :) najlepiej mailowo :)
*Będzie mi miło jeśli wspomnisz u siebie że korzystasz z moich kursów*